Jako mała dziewczynka tworzyłam fantasmagoryczne bajki na luźnych kartkach. Mama zszywałam je potem igłą i nitką i w ten sposób miałam całą kolekcję moich zwykłych-niezwykłych historii. Teraz już sama zszywam swoje myśli – tym razem elektroniczną – igłą i nitką i dzielę się nimi z tymi, którzy mają chwilę czasu, żeby poczytać.
niedziela, 15 czerwca 2014
Zagadka
Znalezione, nie kradzione! Stare, ale... może nie tak bardzo...
Kto zgadnie kto to jest i gdzie (mniej lub bardziej dokładnie) zostały zrobione te zdjęcia?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz